TS ROW Rybnik drugi raz z rzędu Mistrzem Śląska Juniorek Młodszych.
Choć została jeszcze jedna kolejka do końca, nawet porażka z Rekordem Bielsko – Biała tego nie zmieni.
Do Istebnej jechaliśmy z pozycji lidera, ale z szacunkiem do rywalek , które ostatnio wygrał z niesłabym Zabrzem. W składzie brakowało sióstr Krzyżok i Marty Miś, która obolała wróciła z Kadry Polski .
Już przed meczem ustaliliśmy, że zagramy systemem 4-3-3. Nowość dla Dziewczyn , ale kto nie ryzykuje nie pije szampana 🙂 .
System ten zmusza do gry ofensywnej, boczni obrońcy grają wysoko, skrzydłowi , to praktycznie napastnicy. W środku pola 3 p0mocików. Na małym boisku powodowało to, że w środku było bardzo gęsto. Założenie było proste, zgodne z ustawieniem, wysoki pressing od pierwszej minuty. Dziewczyny spisały się w tym elemencie rewelacyjnie. Skrócenie pola do kilkunastu metrów , pressing i szybkie operowanie piłką dały szybko efekt. W 10 minucie było już 5 zero.
Trzeba było stopować dziewczyny, bo wszystkie chciały strzelać :). Do przerwy 13-0. W drugiej połowie boisko było w okropnym stanie. Piłki praktycznie nie dało się prowadzić po ziemi. Zmiany w składzie, ale i tak dziewczyny dorzucają 6 bramek. 19-0 . Teraz czekamy na Bielsko w niedzielę i medale za mistrzostwo Śląska 🙂
Wiosną druga konfrontacja z najlepszymi z 4 województw makroregionu.