Kilka słów wyjaśnień dla Kibica

Drodzy  Kibice.
Pisze te słowa, ponieważ sporo z Was jest z nami od lat i jak pokazują Social Media, wielu z Was żyje tym jak radzi sobie nasz klub.
W ostatnią niedzielę trener poinformował dziewczęta po meczu, że rezygnuje z pracy w klubie. Nie mnie to oceniać czy jest to rozsądne w takim momencie, ale to jego autonomiczna decyzja. Wszystkie jego decyzje dotyczące drużyny były autonomiczne przez te lata. Nie inaczej było w niedzielę.
Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Przegraliśmy 4 mecze z 22. Wiec wszystko przed nami. Mamy dobry zespół, który musi uwierzyć po tym wszystkim w siebie i zagrać tak jak każda z nich była szkolona przez lata. Bez taktyki przekraczającej możliwości tej drużyny.
Mamy w składzie sporo dziewcząt które są reprezentantkami swoich krajów aktualnie lub w przeszłości . Mają ogromne możliwości . Potrzeba im pewności i wiary w ich umiejętności. Wykorzystania ich potencjału. Myślę, że złośliwe uwagi i przekreślanie ich to nie droga do oczekiwanego przez nas wszystkich happy endu.
Przed sezonem podkreślałem, że naszym celem jest utrzymanie i taki cel nam nadal przyświeca. Jestem realistą i twardo stąpam po ziemi. Mamy jeden z najmniejszych budżetów w lidze i nie stać nas na fajerwerki a mimo to uważam, że udało nam się zbudować solidną drużynę. Nie przegrywamy meczy z byle kim i byle jak. Zawsze po walce. Nieuprawnione są komentarze, że dziewczęta są nieprzygotowane do sezonu. W meczach z Bydgoszczą, Katowicami czy w Szczecinie dziewczęta pokazywały, że chcą walczyć do końca i zawsze w końcówce to one stwarzały sobie więcej sytuacji niż przeciwnik. To podważa uwagi , że motorycznie są słabe.
Zespołowi potrzebne jest przełamanie i nowe spojrzenie na grę. To musi i przyniesie efekty. Dziś po spotkaniu wieczornym przedstawie Wam pomysł na najbliższe tygodnie. Nie będzie rewolucji a ewolucja.
Jednocześnie chciałbym ostudzić głowy krytyków, którzy na różnych forach piszą o marnowanych publicznych pieniądzach. Klub od początku opierał się na pieniądzu prywatnym i pozyskanym. Pieniądze miejskie dotychczas były dodatkiem. Nie dlatego, że taki jest nasz wybór, a dlatego że takie otrzymujemy wsparcie. Przypomnę. Przez 5 ostatnich lat otrzymaliśmy z Urzędu Miasta 500 000 zł. Otrzymujemy te pieniądze jak każdy inna organizacja NGO ( pozarządowa) która musi wygrać konkurs. Średnio zatem wychodzi 100 tys na rok. W tym roku budżet klubu to przeszło 500 tys zł. Zatem średnioroczne wsparcie miasta stanowi niespełna 20% . Bywały przecież lata bez dotacji. Nie otrzymaliśmy jakiś dodatkowych nagród za awans. Opieramy się o wsparcie nas na poziomie I ligi. Przypominam, że w czasie kiedy otrzymaliśmy łączni 0,5 mln ,trzy razy awansowaliśmy. Byliśmy Mistrzem i II vice Mistrzem Polski na hali . Wyczyn, ktorego nie dokonał żaden klub w sporcie drużynowym w tym mieście w 100 letniej historii sportu w Rybniku. Gro tych pieniędzy pochłania sport młodzieżowy . Przypominam od 3 lat w ocenie Ministerstwa Sportu jestesmy bezapelacyjnie najlepiej punktującym klubem na Śląsku a w kategorii łącznej, 6 klubem w Polsce za ubiegły rok. Zdobywamy medale Mistrzostw Polski tak na hali jak i na trawie. Regularnie gramy od czterech lat w najwyższej lidze Juniorek CLJ. Jeden wyjazd na mecz ligi juniorek np do Łecznej to minimum 7000 zł. Jeden wyjazd. Wyjazdów tylko w tej lidze mamy 9. Uczestniczymy w 4 ligach na trawie do tego sezon halowy. Klub generuje koszty i wsparcie Miasta jest w mojej opinii jego obowiązkiem. Nikt na forach nie kwestionuje, nie pisze, że coś dzieje za jego  ( podatnika) pieniądze w Domach Kultury, ośrodkach osiedlowych czy socjalnych, gdzie też prowadzony jest proces wychowawczy, a pieniądze na to to są niewspółmiernie wyższe niż na sport. Sport kole w oczy, jednak żeby coś krytykować , warto posługiwać się liczbami. Jeśli ktoś z oponentów ma uwagi co do transparentności klubu, zapraszam na biuletyn BIP, tam są dokładne rozliczenia z wydawanych środków publicznych, lub bezpośrednio do mnie , postaram się rozwiać wszystkie niedomówienia.
Puentując . Teraz potrzebujemy Waszego wsparcia. Potrzebują Was dziewczyny.
Zapraszam w sobotę na stadion Rymera. Gwarantuję Walkę do końca. My się nie poddajemy i nie poddamy się do ostatniego meczu tego sezonu . Jestem przekonany, że jest to pierwszy i nie ostatni sezon TS ROW Rybnik w ekstralidze
pozdrawiam
Tomek Kieczka